czwartek, 21 maja 2015

NOWOŚCI OD BLACK LASHES

Hej :)

Dzisiaj krótki post dotyczący kosmetyków/akcesoriów firmy Black Lashes.

Podjęłam decyzję, że po roku czasu od szkolenia zacznę w końcu swoją przygodę z przedłużaniem i zagęszczaniem rzęs. Długo szukałam odpowiedniej firmy i produktów, która zadowalałaby mnie pod względem jakości,dużego wyboru i cenie. No i natknęłam się na firmę BLACK LASHES, Firma ta specjalizuje się w dziedzinie "upiększania" naszych rzęs, znajdziecie u nich ogromny wybór kosmetyków, rzęs, klejów, akcesoriów do przedłużania i zagęszczania rzęs...i nie tylko ;)

Na zdjęciach prezentuję mój wybór...

Aplikatory bezwłókienkowe 100 sztuk, cena 18,49 zł
Posłużą nam do przygotowania rzęs, rozprowadzamy nimi dokładnie primer, aby odtłuścić powierzchnię rzęs.


Primer 50 ml, służy do odtłuszczenia rzęs przed zabiegiem, cena 29,50 zł


Klej - Ultra Bonding Extra 3ml, cena 39 zł
zdecydowałam się na ten klej ponieważ wiąże on w ciągu 3-5 s, co nam ułatwia sprawę, gdy jesteśmy "amatorkami" :) na klej wiążący 1-2 s jeszcze przyjdzie czas... ;)


Profesjonalne opakowanie na klej, cena 2,90 zł
Mały gadżet, który wydłuży "żywotność" naszego kleju, chroniąc go przed powietrzem, słońcem, ciepłem itp...


Pierścień na klej z kieliszkiem, cena 2,90 zł
Kieliszki 10 sztuk cena 5,90 zł
Osobiście wolę mieć klej jak najbliżej siebie, więc zdecydowałam się na pierścień, który zakładamy na palec, dzięki czemu nie tracimy zbędnego czasu podczas aplikacji.


Szczoteczki do rzęs 10 sztuk, cena 9,90 zł
Posłużą nam do wyczesywania rzęs podczas zabiegu.


Remover w kremie, dla alergików, cena 14,90 zł



Wszystkie produkty zostały błyskawicznie do mnie wysłane, i na bieżąco byłam informowana o stanie mojego zamówienia. Kosmetyki mają bardzo eleganckie i funkcjonalne opakowania. 

Myślę, że po dokładnym przetestowaniu pojawi się dłuższa recenzja.
Najbardziej ciekawa jestem kleju :)


Wszystkie rzeczy kupiłam na allegro, Niżej podaję link:
Jeżeli nie macie konta na allegro to zaglądnijcie na ich oficjalną stronę, oto link:

Dzięki za uwagę i do następnego ! :*












środa, 26 listopada 2014

Tańsze zamienniki rzęs ARDELL ??

Hej Wszystkim :*

Dziś chyba jeden z bardziej ulubionych tematów/postów na bloga czyli TAŃSZE ZAMIENNIKI

Postanowiłam rozpocząć postem o znanych i lubianych przez wiele wizażystek rzęsach od ARDELL.

Ostatnio przeglądając portal allegro natknęłam się na rzęsy za nie całe 3 zł firmy LASHSTUDIO ! W pierwszym momencie pomyślałam sobie, że są to typowe tanie plastikowe rzęsy, które po naklejeniu wyglądają okropnie sztucznie. Po dokładnym obejrzeniu zdjęć tych rzęs stwierdziłam, że bardzo mi przypominają te od ARDELL. Postanowiłam kupić po 2 sztuki, z dwóch rodzajów, tak by przetestować...

Cena rzęs:
-rzęsy ARDELL - koszt od 13 zł do 23 zł
- rzęsy LASHSTUDIO od 2,79 zł do 2,98 zł 

Włosie tych rzęs jest bardzo podobne. Kształt i długość również. Jedynie układ rzęs i jest nieco inny, lecz w cale mi to nie przeszkadza, ponieważ na oku wyglądają cudownie. I bardzo przypominają oryginalne rzęsy firmy ARDELL.

Posiadam modele 069 i 044.

Mini galeria produktów:

U góry ARDELL DEMI WISPIES (nieco zużyte i przycięte)
niżej zamiennik LASHSTUDIO 069


Po lewej model 044, po prawej 069








Mam nadzieję, że wielu z Was spodobał się ten post, zachęcam do obserwowania i do zadawania pytań, na które z chęcią wam odpowiem :) 

Polecam Wam tego sprzedawcę ( tania,szybka wysyłka) , u którego kupiłam te rzęsy :


wtorek, 7 października 2014

Idealny podkład ? Rimmel Lasting Finish 25h Foundation

Hej ! :)
Dzisiaj post, w którym chcę pokazać Wam co myślę o nowym podkładzie Rimmel Lasting Finish 25h Foundation.



Może na początek co obiecuje producent:
Trwałość do 25h.
Odporny na ścieranie.
Zawiera formułę Mineral Complex oraz Aqua Primer, czyli składniki dbające o prawidłowe nawilżenie naszej skóry.
Cera świeża i nawilżona przez cały dzień.
Oraz bardzo dobre krycie.


Natknęłam się na ten podkład przez przypadek, dostając go od siostry bo dla niej był za ciemny.
Odcień 201 Classic Beige używałam przez całe lato. Pozostałe dwa odcienie 200 i 103 zakupiłam nie dawno. 

A teraz zadam sobie pytanie czy ten podkład jest dla mojej cery idealny ?
Odpowiem zdecydowanie tak. 
Moja cera jest bardzo tłusta, mam poszerzone pory, zaskórniki i różne zmiany na twarzy, a więc potrzebuję czegoś dobrze kryjącego ale nie zapychającego.
I ten podkład sprawdza się idealnie pod tym względem. Jego formuła jest tak przyjemna, że przez cały dzień czuję się  jakbym na twarzy miała przyjemny, lekki i nawilżający krem. Jego krycie jest dla mnie wystarczające. Nie należy również oczekiwać od podkładu tego, że zakryje nam każdą zmianę, bo nie od tego jest podkład, tylko korektory. Co do jego trwałości to spokojnie utrzymuje się na mojej twarzy przez 10-12 h i to dla mnie jest wystarczające bo nie noszę makijażu przez 25h. Jego formuła nie jest na pewno matująca, powiedziałabym, że jest rozświetlająca, ale to zapewne przez jego wysoki SPF 20, a  przy odpowiednim zmatowieniu strefy T (ja używam PAESE puder bambusowy) twarz wygląda świeżo i naturalnie. 
Bardzo przypadł mi do gustu ten podkład. Teraz używam odcienia 200 i jest dla mnie idealny.  



Cena to około 35-40 zł ale często są promocje na Rimmel, więc można go dostać nawet za 18 zł :)
Posiada pompkę co bardzo ułatwia aplikacje.
Mają bardzo dobrze przemyślane odcienie i z pewnością łatwo Wam będzie wybrać coś dla siebie.

Podsumowując:
Jestem nim zachwycona, polecam go szczerze każdej z Was :)

Do następnego ! :)


wtorek, 26 sierpnia 2014

Niebieski makijaż paletą Sleek STORM

Hej :)

Dziś obiecany post z łatwym, dość ciemnym makijażem na większe wyjścia i imprezy.

Użyłam paletki Sleek Storm i główną rolę gra tutaj kolor niebieski - czyli coś idealnego dla brązowych/piwnych oczu. Nie ma tutaj skomplikowanego blendowania, więc nawet początkująca (taka jak ja) poradzi sobie bez problemu.

Zapraszam do przeczytania "krok po kroku" jak wykonać ten makijaż oraz zachęcam do eksperymentowania z innymi odcieniami. 







Jak wykonałam ten makijaż krok po kroku:
1. W załamaniu powieki i delikatnie powyżej rozcieram ciemny brąz.
2. Na całą powiekę ruchomą "wklepuję" ciemny niebieski.
3. Poprawiam załamanie ciemnym brązem. Oraz nakładam go w zewnętrznym kąciku dolnej powieki tak do 1/3 długości.
4. Zewnętrzny kącik górnej powieki przyciemniam czarnym cieniem.
5. Jasny niebieski wklepuję na środek dolnej powieki.
6. W wewnętrzny kącik nakładam jasny perłowy cień - na mokro.
7. Na koniec możecie delikatnie rozblendować wszystkie granice cieni czystym puchatym pędzelkiem :)
8. Wytuszuj rzęsy, możesz dokleić sztuczne.
9. Linie wodną pomaluj czarną kredką.
I szybki łatwy makijaż macie gotowy !





Użyte kosmetyki:




Mam dla was pytanie... Macie może coś z tej serii Ziaji "Liście manuka" ?? Właśnie do mnie dotarły te nowości i będę testować, może to podoła mojej tłustej cerze :)






Mam nadzieję że się podobało, w następnym poście planuję zrobić małe rozdanie kosmetyków.
Jak macie pytania śmiało piszcie, z chęcią odpowiem.
Zapraszam do obserwowania i do następnego ! :))










sobota, 12 lipca 2014

GOLDEN ROSE - poznajemy nowości + SWATCHE

Hej :) dzisiaj pokażę Wam mój pierwszy zakup kosmetyków firmy Golden Rose.
Z racji tego, że wszędzie o niej głośno i wszyscy tą firmę wychwalają to też postanowiłam sprawdzić ich kosmetyki. Niestety nie mam w pobliżu szaf, ani wysepek Golden Rose, jedynie w niektórych drogeriach są ich lakiery i tusze do rzęs, a więc zmuszona byłam do zrobienia zakupów na ich stronie. 
Wybrałam takie rzeczy, które aktualnie były mi potrzebne, w sumie w koszyku wylądowało 8 kosmetyków.
Zrobiłam szybko zdjęcia i swatche, może którejś z Was pomoże to przy wyborze jakiegoś odcienia :)
Zapraszam do krótkiej fotorelacji...


W pierwszej kolejności "rzuciłam" się na ich nowe pomadki z serii Vision Lipstick, w miarę szybko się opanowałam i na szczęście wybrałam tylko jeden odcień, ale ich niska cena bardzo kusi. Wybrałam śliczny odcień różu, idealny do dziennego makijażu o numerze 103. Ich ogromną zaletą jest bardzo praktyczne opakowanie oraz to, że zawierają witaminę E.



Za pomadką poszły od razu konturówki do ust, również z najnowszej wersji Dream Lips. Konturówki są wodoodporne i w bardzo fajnej uniwersalnej kolorystyce. Zdecydowałam się na 4 odcienie o numerach : 508, 501,513, 505. Jestem ciekawa czy faktycznie są wodoodporne.


Kolejną rzeczą był eyeliner. Szukałam takiego z bardzo cieniutkim pędzelkiem, który przy małych powiekach sprawdzi się idealnie i w sklepie Golden Rose znalazłam taki. Cat's Eyes Liner - mocno czarny i matowy eyeliner, również wodoodporny, co działa na jego korzyść :)


Jeszcze zdecydowałam się na kredkę do brwi ze szczoteczką, dzięki czemu jest bardzo praktyczna. Wybrałam chłodny średni brąz o numerze 307.


I ostatni zakup to zwykła czarna kredka na linię wodną, wybrałam Kohl Kajal Eye Pencil w bardzo głębokiej czerni.


SWATCHE:



Jestem bardzo ciekawa tych kosmetyków, teraz mam czas na ich przetestowanie. Chciałabym jeszcze wypróbować ich wypiekane brązery oraz róże. 
Może po jakimś czasie będzie post z moją opinią na ich temat.

A może wy już macie ulubieńców tej firmy? Jeśli tak to dajcie znać w komentarzach.
Pozdrawiam :*



W kolejnym poście planuję pokazać Wam lekki i prosty makijaż letni jedną z bardziej znanych paletek Sleek 








piątek, 13 czerwca 2014

Promocja 1+1 w Naturze na produkty do ust / Moje zakupy

Hej !

Pora na pierwszy post...

Wybrałam się wczoraj do Drogerii Natura, by skorzystać z ciekawej promocji 1+1 na pomadki i błyszczyki (gratis tańszy produkt, lub w tej samej cenie). Chcę Wam pokazać co kupiłam, jak się prezentują na ustach i w skrócie podsumuję czy warto skorzystać czy nie...;)





Zacznijmy od pomadek CATRICE

Seria ULTIMATE COLOUR
190 THE NUDER THE BETTER

Jest to typowy odcień nude, nie za jasny i nie za ciemny. Bardziej wpada w róż niż w beż.
Konsystencja bardzo przyjemna, kolor rozprowadza się równo na ustach. Pomadka utrzymała mi się na ustach niestety tylko 2 h, jadłam, piłam i dosłownie chyba "zjadłam" tą pomadkę. Nie wysusza ust.
Duży plus za opakowanie, minus za cenę 16,99 zł, minus za słabą wytrzymałość.
Ale kolor wyjątkowy i neutralny :)





Seria FASHION COLOUR
050 PRINCESS PEACH

Śliczna, jasna, lekko neonowa brzoskwinka. Idealny kolor na lato, dla opalonej cery.
Konsystencja jak u poprzedniczki bez zarzutów. Pomadka najlepiej będzie wyglądać na dobrze wypielęgnowanych ustach (bez suchych skórek itp). Trwałość około 4,5 h bez poprawek kolor wygląda nadal dobrze. Nie wysusza ust. Minus za cenę 16.99 zł, plusy za solidne opakowanie oraz dobrą wytrzymałość.



I przechodzimy do pomadek KOBO

Seria FASHION COLOUR
109 TANGERINE ROSE

Delikatny, subtelny, zgaszony róż. Idealny do dziennego makijażu. Odpowiedni dla każdego rodzaju urody.
Konsystencja trochę tempa. Kolor zostaje na ustach około 5-6 h (z jedzeniem i piciem).
Minus za opakowanie (typowy plastik) oraz za cenę 15.99, plus za dobrą wytrzymałość.




Seria COLOUR TRENDS
310 ORANGE SURPRISE

Wyjątkowy pomarańczowo-koralowy odcień. Jestem w niej zakochana. Niestety konsystencja jest bardzo tempa, ale być może za to ta pomadka zostaje na ustach najdłużej z wyżej wymienionych, bo około 6-7 h bez poprawek z piciem i jedzeniem. Jeżeli tuż po pomalowaniu będziecie chciały ją zmyć, to możecie mieć z tym problem. Trochę wysusza usta.
Plus za wyjątkowy odcień, minus za cenę i opakowanie.


Podsumowując. Fajna promocja, 2 pomadki gratis, warto się skusić i zajrzeć do szaf Natury.
Zdecydowałam się na pomadki ponieważ tylko je używam, nie lubię za bardzo na swoich ustach konsystencji błyszczyka.
 Pewnie jak zauważyłyście wszystkie pomadki są dosyć drogie, bo jeżeli płacimy 17 zł za pomadkę to chcemy przynajmniej, aby ona wytrwała na naszych ustach bez obaw, że zaraz ją "zjemy" lub gdy nam zniknie zaraz po 3-4h, a niestety niektóre z nich miały z tym problem.

Ogólnie jestem zadowolona, zaopatrzyłam swój kufer w fajne letnie kolory i pewnością je będę często nosić na ustach.



Dajcie znać czy mój pierwszy post przypadł Wam do gustu, oraz czy Wy też skorzystałyście już z tej ciekawej promocji :)

* przepraszam za moje "ogromne" pory, które widać na każdym zdjęciu :(